CHORE DZIECKO W PRZEDSZKOLU
CHORE DZIECKO W PRZEDSZKOLU
Niepokojącym problemem, zwłaszcza w okresie jesienno – zimowym jest przyprowadzanie do przedszkola dzieci chorych.
Zadaniem statutowym przedszkola, wynikającym z zapisów prawa jest zapewnienie dzieciom w szczególności bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. Zatem jasnym wydaje się, że bezpieczeństwo to jest zagrożone, gdy zdrowe dzieci są narażone na kontakt z chorymi rówieśnikami.
Mówimy przecież - zdrowie jest najważniejsze!
Ale jak to ma się do rzeczywistości?
Chuchamy, dmuchamy na swoje dziecko i mamy nadzieję, że inni rodzice również tak robią. Zdrowe i uśmiechnięte przyprowadzamy do przedszkola, jednak już po przekroczeniu progu widzimy, jak bardzo się myliliśmy. Gdzie nie spojrzymy widzimy zainfekowane dzieci – katar, kichanie, kaszel, zapchany nos. Oczywiście często słyszymy: „to tylko alergia”, „w domu nic się nie działo”, „gorączki nie ma więc jest ok.”, itd… Później okazuje się (o czym mówią same dzieci), że mama dała syrop, tabletkę i przyprowadziła do przedszkola. Dla wielu rodziców katar, kaszelek, stan podgorączkowy nie jest powodem do pozostawienia dziecka w domu. Niech się uodparnia! Jednak nawet dziecko z katarem staje się zagrożeniem dla innych dzieci, których rodzice w sposób odpowiedzialny przestrzegają zasad wzmacniania odporności własnego dziecka (pobyt na świeżym powietrzu, ruch, urozmaicone posiłki, warzywa, owoce).
Maluch z cieknącym katarem lub zatkanym noskiem cierpi. A czy Wy Rodzice dobrze czujecie się, kiedy jesteście przeziębieni, chorzy i idziecie na cały dzień do pracy? No właśnie!
Kaszlące, zakatarzone dziecko powinno pozostać w domu, ponieważ jego stan najczęściej prowadzi do pogłębienia stanu choroby oraz stwarza zagrożenie dla innych przedszkolaków.
Rodzice, jeżeli pozostawicie chore dziecko w przedszkolu, a nauczycielka zauważy niepokojące ją objawy zostaniecie poinformowani o konieczności odebrania dziecko z przedszkola. Nastąpi to wówczas, gdy dziecko:
- jest apatyczne, senne, płacze częściej niż zwykle;
- ma podwyższoną temperaturę ciała;
- ma kaszel, uporczywy katar;
- ma bóle głowy;
- ma bóle brzucha, biegunkę;
- wymiotuje;
- skarży się na ból zęba.
Tutaj pojawia się również konieczność odbierania telefonu z przedszkola. Bowiem w przypadku braku kontaktu z rodzicem nauczyciel, w/g którego oceny stan dziecka w dalszym ciągu jest niepokojący lub pogarsza się, zobowiązany jest do wezwania pogotowia ratunkowego, a dziecko może być wówczas (bez wiedzy rodziców) zabrane do szpitala. Jeżeli w pracy nie możecie odbierać telefonów prywatnych należy podać numer pracodawcy i poinformować Go o możliwości zaistnienia takiej sytuacji. Zrozumiałe jest, że częste odbieranie dziecka z przedszkola, gdy jesteście w pracy jest trudne, jednak zdrowie i bezpieczeństwo Waszego i innych dzieci przebywających w tym czasie w przedszkolu jest najważniejsze.
Warto również zdać sobie sprawę z tego, że dziecko bezpośrednio po przebytej chorobie jest osłabione, a jego organizm jest bardziej podatny na kolejne infekcje. Nieświadomi tego rodzice podejmują ryzyko i zbyt wcześnie przyprowadzają dziecko do przedszkola, co często kończy się nawrotem infekcji, powikłaniami lub rozwojem innej, poważniejszej choroby.
Drodzy Rodzice, opiekunowie prawni, pamiętajcie, że to na was spoczywa obowiązek zapewnienia opieki choremu dziecku. Pozwólcie więc dzieciom wychorować się w domu, niech nie zarażają innych dzieci! Nie róbcie również awantury w przedszkolu jeśli będziecie musieli odebrać własne, chore dziecko z przedszkola. Jesteście czułymi, troskliwymi ludźmi i na pewno nie chcecie narażać dzieci na cierpienie.
Sprawmy więc wszyscy aby pobyt dzieci w przedszkolu był radością i przebiegał w warunkach zdrowia, bezpieczeństwa i wzajemnego zrozumienia.