Przedszkole Miejskie nr 1 Morskie Skarby

Jak rozmawiać z dzieckiem? Część II

              Jak rozmawiać z dzieckiem? cz.2

 

      Dorośli mają czasem problem z przekonaniem dziecka do wykonania jakiegoś polecenia. Zbyt często jednak tłumaczą, a za mało rozmawiają z dzieckiem. To dwie odrębne płaszczyzny. Dobrze jest dziecku objaśniać świat, wskazywać przyczyny powstawania czegoś, dzielić się swoją wiedzą, jednak nie ma potrzeby wielokrotnie tłumaczyć się z decyzji, które podejmuje dorosły. Jak sprawić, by dziecko słuchało dorosłych? Przede wszystkim należy pamiętać o różnicy między słyszeniem a słuchaniem. Słuchanie jest aktywne, połączone z empatią, szacunkiem dla rozmówcy i w bezpośrednim kontakcie. Dziecko jest zależne od dorosłego i zawsze do niego przyjdzie z prośbą o pomoc… do czasu, aż nie odczuje, że jest ignorowane, krytykowane czy manipulowane. Należy uzmysłowić sobie, że dziecko oczekuje przede wszystkim zrozumienia, nie rozwiązania problemu. Dlatego ważne jest, aby przekonać dziecko, że rozumie się jego uczucia. Serdeczna postawa otwiera dialog, nieszczere intencje dziecko wyczuwa od razu i zamyka się na rozmowę. Bardzo trudno jest niektórym dorosłym rozpoznać uczucie dziecka, dzieje się tak, gdy sami ich w sobie nie rozpoznają lub celowo blokują. Dzieci są zwierciadłem dorosłych: na agresję reagują agresją, na złość – złością, na brak uwagi – brakiem uwagi, jeśli tego się nauczyły, obserwując dorosłych. Dlatego zmiana w komunikacji powinna wyjść od dorosłego, wtedy dziecko naturalnie przyjmie wzorzec do swojego sposobu komunikacji.

Dobra komunikacja z dzieckiem opiera się na 7 elementach:

1. Jedna prośba naraz – tylko dorosły jest w stanie wykonać wiele rzeczy naraz (chociaż czasem z marnym efektem); dziecko nie potrafi w takim tempie reagować na polecenia, tym bardziej, że to dorosły już w głowie ma plan, ono dopiero się z nim zaznajamia. 

2. Nie przerywaj – dorośli nie lubią, gdy są odciągani od zadania, nad którym pracują. Dzieci także, więc zanim zwrócisz się z prośbą do dziecka, zobacz czy nie poświęca w tym momencie uwagi temu, co robi (zabawa też jest czynnością).

3. Bądź konsekwentny – zanim wydane zostanie polecenie, warto je przemyśleć, by później nie wykonywać zadania za dziecko. Niekonsekwencja sprawia, że dziecko bierze polecenia za „takie tam gadanie”, bo jest wyręczane przez dorosłych. Zanim jednak w dziecku wyrobi się odruch sprzątania, należy wielokrotnie wydawać to samo polecenie.

4. Podaj powód – każdy lubi wiedzieć, po co ma wykonać daną czynność? Dobrze jest wyjaśnić, jednak nie ma powodu tłumaczyć bez końca.

5. Nie spiesz się – należy pamiętać, że dziecko nie pojmuje pojęcia czasu i nie potrafi się spieszyć. Trzeba uwzględnić to w planowaniu zadań dla niego.

6. Spójrz mu w oczy – dziecko często nie wie, czy prośba skierowana jest do niego, dlatego należy się zatrzymać, złapać kontakt wzrokowy i bezpośrednio skierować swoją prośbę. Szczególnie ważne jest to w momencie, gdy dziecko zaczyna rozrabiać.

7. Daj dobry przykład – dziecko czasem nie wykonuje poleceń, mówi „zaraz”, po czym zapomina o ich wykonaniu; warto wtedy przyjrzeć się, czy przypadkiem dorosły nie postępuje podobnie i zamiast się irytować, lepiej dać dobry przykład. Dzieci są dobrymi obserwatorami i szybko się uczą – nie tylko pozytywnych, ale i negatywnych komunikatów. Pokaż dziecku, jak należy uważnie słuchać, jak mówić, a chętnie będzie z tobą rozmawiać.